Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2008

Dystans całkowity:129.63 km (w terenie 45.26 km; 34.91%)
Czas w ruchu:06:21
Średnia prędkość:20.41 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:25.93 km i 1h 16m
Więcej statystyk

Dziś będzie skromnie niestety...

Czwartek, 31 stycznia 2008 · Komentarze(4)
Dziś będzie skromnie niestety... Po szkole wybrałem sie do centrum odcentrować kolo, koszt 30 zł. Czeka mnie wymiana piasty w najbliższym czasie, ma duże luzy i sie sypie... No trzeba będzie na wiosnę zbierać kasę :) Niestety nie robiłem fotek pozdrawiam;)

Szkola pozniej serwis...

Środa, 30 stycznia 2008 · Komentarze(10)
Szkola pozniej serwis...

Dzis nic nie wskazywalo ze bedzie tak zle :D;) najpierw pojechalismy z Vanem do szkoly trasa przyjemna objazdowa nie co ale oto wlasnie chodzilo ;).W drodze do szkoly na zakrecie bylo tak slisko ze przy pretkosci 35 km/h niestety wywalilem ;( (dodam ze to pierwsza gleba roku) nic trzeba bylo sie pozbierac i jechac dalej po drodze zadnych przygod bardzo dobre tempo powyzej 25 km/h. Po lekcjach powrot ta sama droga;) Po szkole jako ze mam tak krzywe kolo pojechalem do lokalnych sklepow rowerowych
(po drodze bateria od licznika sie wyladowala i jechalem bez...) ;) nie chce tu robić reklam ale powiem jak było ;) a co. Na pierwszy ogień poszedł sklep zwany u ,,koksa" spytałem sie grzecznie ile kosztuje wycentrowanie i czy zrobi mi to na miejscu powiedział ze zależy jak bardzo jest krzywe ;) oglądnął i chwycil sie za głowę :D mówi ze będzie na jutro bo dziś nie ma czasu. Dobra nic jedziemy dalej pojechałem do mkbiku no gadka ta sama co u koksa ale może mi zrobić na miejscu pytam sie ile... hmmm ... zależy jak masz bardzo scentrowane... wprowadziłem powiedział o kurde:D zastanowił sie i powiedział ze około 30 zl.Zaglądam do kieszeni 20 zł ;( niestety muszę jechać do domu bo nie mam kasy... I tak kończy sie dzisiejszy Czarny dzień dobrze tylko ze nie złapałem gumy bo bym sie naprawdę wkurzył.
Później wieczorem chwilka testu z nowa bateria do licznika ;) Test udany ;)

Kilka fotek zeby nie bylo nudno :)

Moja maszynka:


Krajobrazy obok ścieżki rowerowej ;)


ścieżka rowerowa:


Nasze rumaki:



fotka z wieczornego testu :D



Krótka wycieczka po lesie

Wtorek, 29 stycznia 2008 · Komentarze(7)
Krótka wycieczka po lesie


Dzis mimo ze nie mialem zbytnio czasu a pogoda nie byla rewelacyjna pojechalem sobie na chwilke pojedzic :) Wyjazd z domu okolo godziny 15 rozpedzilem sie troszke bo nie mialem zbytnio czasu na rower niestety:( szybki wjazd w las i nagle licznik przestal dzialac :/ zatrzymalem sie poprawilem go i jazda dalej przejechalem moze z 200 m znowu to samo myslalem ze mnie cos trafi... :) Jechalem w lesie jak z jajkiem po dziurach pozniej od zalanego trasa byla juz rowna wiec licznik wskazywal powyzej 20 km/h ;)

wlaczylem swiatla :D;)

i wjechalem na pszczelnik


pozniej na ul piaskowa pozniej rondo i jazda w strone azotki znow rondo i tu mialem mila niespodzianke marki jelcz:D jechala w strone ZGE oczywiscie szybko podpedalowalem i juz na liczniku bylo powyzej 40 :D bo wiecej nie jechal :(

Dojazd za tory i pozniej w strone lasu jako ze wyrobilem sie szybciej niz myslalem musialem odwiedzic rudna gore:D

podjazd pod gorke byl ciezki lezace liscie i w dodatku lekki deszcz sprawily ze bylo tak slisko ze kolo mi uciekalo na boki troszke zmeczony zatrzymalem sie na chwile na hopkach na sobieskim



I pozniej juz tylko z gorki do domu ;)
Jeszcze kilka fotek:
Moja kurtka po przyjedzie do domu ;) a wczoraj byla prana...

Trasa DH na rudnej:


Po zjedzie z rudnej


Zalane



PS.Sorki za jakosc fotek ale tak jakos brzydko wyszly ;/

Wycieczka ekipy z jaworzna

Niedziela, 27 stycznia 2008 · Komentarze(10)
Wycieczka ekipy z jaworzna
Witam wszystkich jako ze wczoraj myslelismy o jakies wycieczce z vanem ;) wymyslilimy ze pojedziemy na brzezinke pozniej myslowice przejazd przez sosnowiec i pozniej do jaworzna. Pogoda mimo zlych prognoz dopisala tempo tez bylo przyzwoite dopisaly liczne zjazdy na ktorych wyciagalismy ponad 50 km/h :D
Spotakalismy sie na sciezce rowerowej w strone OST kolo elektrowni ja jako, ze wyjechalem z domu za szybko to musialem czekac na reszte ekipy. Wyruszylismy o 10:05 Chlopaki nie oszczedzali tempa caly czas liczniki nie schodzily z 20 km/h :D byly krotkie przerwy na zdjecia ponizej kilka fotek ;)

Oczekiwanie na reszte wycieczki :D Rowerek brudny bo w lesie piekielne bloto :)


Jako ze z tylu mialem flaka to chcialem troszke napompowac ale sami zobaczcie:


Rower przed wiezieniem (kiedys tam trafimy z ekipa za przejazdy na czerownym swietle)zarcik :D


Rynek w Myslowicach:



Nasze piekne rowerki



W Jaworznie przerwa na stacji JET i kompresor dzialal nabilem 65PSI :D super sie jechalo na koniec tylko odwiedzilem market na azotce lyczek napoju i do domu



Dodam jeszcze ze jak pisalem ten post to padal snieg z deszczem :D takze pogoda sie sprawdzila ale nas oszczedzila ;)



Wycieczka po obiedzie

Kurcze nie da sie dodac 2 wycieczki trudno bedzie Edit :D Jako ze mialem duzy obiad to musialem gdzies jechac:D Van chcial wiedziec ile mam na plyty :D przez las to juz mi podrzucil pomysl gdzie jechac aura moze nie kozystna ale w sam raz na krotka wycieczke



nie daleko domku za chwile w las...


w lesie obok scinki drzew



moj licznik ;)


kawalek tasy obwodnica:D nie wolno jedzic nia ale nie wielki odcinek musialem pokonac ;)


kolejna fotka w lesie...


cel podrozy :D


jeszcze ostatnia fotka i do domu bo chlapa niesamowita ;)


Jest to moj pierwszy post i pierwsza

Sobota, 26 stycznia 2008 · Komentarze(9)
Jest to moj pierwszy post i pierwsza wycieczka na bikestats :D Dzisiaj tak rekreacyjnie postanowilem sie przejechac na zalew dzieckowice wyruszylismy od jelenia pozniej mostem na imielen i skrecilimy w strone zbiornika pozniej wyjechalismy od strony rur i chwile objechalismy staw jest w pol zamarzniety od strony chelmku mniej :D A i wazna informacja nie da sie juz dojechac od strony Przemszy !! :D zagrodzone jest betonowym murem :| i na dodatek jeszcze wprawili brame.

Kilka fotek ponizej